"Dwór cierni i róż"(tom 1)
Liczba stron 524
Wydana 27 kwietnia 2016 r.
Kegoria fantastyka, science fiction Przełożył Jakub Radzimiński
Wydawnictwo Uroboros
Oryginalny tytuł A Court of Thorns and Roses
Opis książki:
"Co może powstać z połączenia baśni o pięknej bestii oraz legend o czarodziejskich istotach?
Sarah J. Maas stworzyła opowieść od której nie można się oderwać!
Dziewiętnastoletnia Feyra jest łowczynią. Podczas srogiej zimy zapuszcza się w pobliże muru, który oddziela ludzkie ziemie od Prythianu, krainy zamieszkałej przez rasę obdarzonych magią śmiertelnie niebezpiecznych stworzeń, która przed wiekami panowała nad światem. Podczas polowania Feyra zabija ogromnego wilka. Wkrótce w drzwiach jej chaty staje pochodzący z wysokiego rodu Tamlin w postaci złowrogiej bestii, żądając zadośćuczynienia za ten czyn.
Feyra musi wybrać- albo zginie w nierównej walce, albo uda się razem z Tamlinem do Prythianu i spędzi tam resztę swoich dni. Pozornie dzieli ich wszystko- wiek, pochodzenie, ale przede wszystkim nienawiść, która przez wieki narosła między ich rasami. Jednak tak naprawdę są do siebie podobni o wiele bardziej, niż im się wydaje. Czy Feyra będzie w stanie pokonać swój strach i uprzedzenia?"
Jeden z moich ulubionych cytatów:
"Niektórzy szukają mnie przez życie całe, lecz nigdy się nie spotykamy,
Pocałunek zaś ofiarowuję tym, którzy nie depczą mnie swymi stopami.
Niektórzy mówią, że łaskami swymi obdarzam mądrych i gładkich,
Lecz me błogosławieństwo jest dla tych, którym nie brak odwagi.
Zazwyczaj me działanie zdaje się wszystkim darem cudnym,
Lecz wzgardzona staję się potworem do pokonania trudnym
I chociaż każdy cios mój góry kruszyć by pozwolił,
Gdy zabijam, robię to bardzo powoli..."
Cytat odnosił się do zagadki, którą Feyra musiała odgadnąć, żeby wyjść cało z tego co ją spotkało.
Muszę powiedzieć, że książka mega, mega ciekawa!! Na początku czytałam ją powoli trzy- cztery rozdziały w ciągu jednego dnia. A kiedy doszłam do momentu gdzie ona musiała wybrać czy pójść z nim czy zostać zabita, nie mogłam się oderwać. W ciągu tygodnia (nie miałam czasu na czytanie) przeczytałam całość. Moja mama czasami przychodziła i sprawdzała czy żyje, bo nie było mnie widać ani słychać. Spodziewałam się, że ona się kiedyś zakocha, ale nie sądziłam, że dowiem się takich faktów z życia np. Tamlina, który ukrywał dość sporo tajemnic. Cały czas trzymała mnie w napięciu, kończąc przed ostatni rozdział nie mogłam uwierzyć, że to tak się może zakończyć. Książka jest warta przeczytania, gdyż nie tylko uśmiechałam się czytając ją, ale też śmiałam się z nie których momentów. UWAGA SPOJLER!!
Nie mogłam powstrzymać się od śmiechu, gdy Feyra poszła do kuchni, bo zgłodniała, wychodząc nie spodziewała się spotkać Tamlina, który był po rytuale (nie pamiętam nazwy). Rytuał taki bardziej godowy, bo dzięki nim rosły wszystkie rośliny. Ale kontynuując, Feyra jest tak uparta jak osioł i nie słuchała rad swojego wybawiciela. Gdy ten ją zobaczy postanowił jej dać nauczkę i ugryzł ją w szyję!! Hahaha, jak teraz mi się to przypomina to nie mogę z tego.
Polecam tę książkę wszystkim, których lubią czytać o czarodziejach, dziwnych stworach, magii i tym podobnym.
Moja ocena :
10/10
Co myślicie o tej książce?
Może uda Wam się rozwiązać zagadkę z cytatu?
Jedni zachwalają, drudzy krytykują. Z Twojej recenzji wynika, że książka jest fenomenalna. Czytałam 2 dni temu recenzje w której dziewczyna nie polecała tej powieści. Chyba jednak mimo wszystko skuszę się i sama przekonam, czy tak książka jest taka świetna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
Ja nie przepadam za taką tematyką, ale po twojej recenzji wynika, że książka jest świetna :)
OdpowiedzUsuńhttp://martynasobczak.blogspot.com/
Uwielbiam recenzje książek, dzięki nim dowiem się o wielu nieznanych mi utworach :D
OdpowiedzUsuńJa sama czytam recenzję innych aby poznać nowe książki :)
UsuńBardzo ciekawie opisane, możliwe, że się nawet na nią skuszę! :)
OdpowiedzUsuńTo jedna z książek, które uwielbiam, więc polecam!
UsuńSuper recenzja, ale ja jakoś nie lubię fantasy :(
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej książce!
OdpowiedzUsuńMoże jest fajna, ale to nie moje klimaty.
http://kinga-wajman.blogspot.com/
Zdecydowanie nie moje klimaty ale recenzja ciekawa :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce. Jednak lubię science fiction i fantastykę, dlatego w wolnej chwili chętnie po nią sięgnę :D
OdpowiedzUsuńSuper recenzja!
Pozdrawiam :))
Pierwszy raz widzę tą książkę, ale może się na nią skuszę.
OdpowiedzUsuńOstatnio nie mam nic do czytania ;/
Serdecznie zapraszam do mnie: http://sandraannakawa.blogspot.co.uk/
Książka zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do wspólnej obserwacji :)
http://theloth.blogspot.com/
Ja zakochałam się w tym tomie <3
OdpowiedzUsuńJa również <3
Usuń