HEJ! Jak mija u was czas? U mnie nie jest najgorzej. Możecie myśleć, że ten post jest wyssany z palca, wyciągnięty z szafy lub z czegoś innego. Ale jaki jest tego prawdziwy powód, że tutaj pisze? Postanowiłam, że chce się wypisać, bo to podobno pomaga jak ktoś ma doła, ma dość życia.
Po krótce mogę opowiedzieć, co stało się w przeciągu tych paru dni. Do swojej babci przyjechał taki mój kolega tzn "przyjaciel". Sądziłam, że jest taki wspaniały, bardzo go lubiłam, a teraz co mam o nim jak zrobił mi tyle świnst. Myślałam, że się zmienił i będzie lepiej, ale się myliłam. Spotkaliśmy się dwa razy z nim, porozmawialismy, a nawet mnie przytulił. Dzisiaj tez się spotkaliśmy, ale nie było tak kolorowo jak przed tym. A co jest najgorsze? A no to, że okazało się że jest porostu wredna suka (przepraszam na wyraz). Jestem tak okropnie nim zawiedziona, że jak pisze ten post, to mam łzy w oczach.
Ja wiem, że takie rzeczy to trochę nudne i nie ciekawe, ale ja musiałam, gdzieś się wygadać, napisać, bo długo tak już nie pociagne. Jestem trochę załamana tą sytuacją i nie wiem kiedy pojawi się następny post.
Po krótce mogę opowiedzieć, co stało się w przeciągu tych paru dni. Do swojej babci przyjechał taki mój kolega tzn "przyjaciel". Sądziłam, że jest taki wspaniały, bardzo go lubiłam, a teraz co mam o nim jak zrobił mi tyle świnst. Myślałam, że się zmienił i będzie lepiej, ale się myliłam. Spotkaliśmy się dwa razy z nim, porozmawialismy, a nawet mnie przytulił. Dzisiaj tez się spotkaliśmy, ale nie było tak kolorowo jak przed tym. A co jest najgorsze? A no to, że okazało się że jest porostu wredna suka (przepraszam na wyraz). Jestem tak okropnie nim zawiedziona, że jak pisze ten post, to mam łzy w oczach.
Ja wiem, że takie rzeczy to trochę nudne i nie ciekawe, ale ja musiałam, gdzieś się wygadać, napisać, bo długo tak już nie pociagne. Jestem trochę załamana tą sytuacją i nie wiem kiedy pojawi się następny post.
Ps. Co sądzicie o tej sprawie?
Dziękuję, za to że jesteście, za to że mogłam dla kogokolwiek pisać.
Zdj. pobrane z grafiki
Byłam w podobnej sytuacji. Tylko, że u mnie to było tak, że pisałam z kolegą i ogólnie było bardzo dobrze a potem okazało się, że to wszystko było tylko dla żartów :)
OdpowiedzUsuńZapomnij.. ;)
http://ibaginska.blogspot.com/
Dziękuję za słowa, które podnoszą na duszy ;), a powiem tylko tyle, że my pisaliśmy kiedyś dzień w dzień
UsuńPamiętaj, że wsyztsko dzieje się z jakiegś powodu!
OdpowiedzUsuńJa też miałam takiego kogoś, a dokładnie taką kogosiową :) Niestety skończyło się podobnie jak u Ciebie i teraz uważa mnie za odludka społeczeństwa. Nienawidzi, gardzi... Ale co mam zrobić. Kochałam ją jak siostrę, mimo licznych wad. Moja pomoc okazała się dla niej niewarta, zaczęła słuchać innych i... znasz zakończenie.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się i pamiętaj, że pewnego dnia może mu się odmieni i doceni co stracił :)
Nie znam dokładnie sytuacji więc za dużo się nie wypowiem. NIestety ale takich ludzi jest coraz więcej. Nie mam najlepszego zdania o osobach które robią świństwa innym. Każda sytuacja nas czegoś uczy. Będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńanonimoowax.blogspot.com
Powiem tobie, że ja zaledwie kilka tygodni temu też miałam podobną sytuację :(, chłopak którego kochałam odszedł do innej dziewczyny. Stwierdził, że kilo tapety na mordzie i wypychane cycki są 100 razy piękniejsze od naturalności :(. No ale cóż, nic nie poradzimy na to, że w dzisiejszych czasach chłopcy to zakłamane i perfidne świnie. Chcę powiedzieć tobie tylko tyle, że nie warto się załamywać jakimś ciotą, który stracił najważniejszą i najpiękniejszą kobietę na świecie:). Nie załamuj się i nie myśl o tym dupku który wyrządził tobie tyle przykrości, w taki sposób potraktował cię jak nic niewartą zabawkę :(. Przyjdzie taki dzień, że i on poczuje się tak jak my wszystkie skrzywdzone przez egoistyczne świnie :/. Bardzo dobrze postąpiłaś, że wyładowałaś emocje i żal do tego dupka na swoim cudownym blogu :). Ja też piszę gdy coś mnie przerasta, ale na papierze, a ty postanowiłaś tutaj :). Powiem tobie, że świetnie zrobiłaś, bo wiele z nas (dziewczyn) może w ten sposób zobaczyć ile dupków, ciot i lalusi myślących tylko o sobie, a nie o innych żyje na tym świecie :(. Zobaczysz wszystko się ułoży :). Za jakiś czas może idiota zrozumie, że swoim zachowaniem zrobił największą głupotę w życiu. Pamiętaj niczym się nie przejmuj, a wszystko będzie git :)
OdpowiedzUsuńO kurde nie wiedziałam,że tyle u ciebie się dzieje,koniecznie musisz mi o wszystkim powiedzieć :o boję się,że domyślam się o co chodzi :( ;((
OdpowiedzUsuńZapraszam :D
Mój blog-KLIK!
Super post ! Ładny design
OdpowiedzUsuńkarlyss-karlyss.blogspot.com
Żądaj sobie pytanie: "czy coś do niego czuje?"
OdpowiedzUsuńKtoś cholernie madry powiedział mi, że jeśli kochasz nawet totalnego drania i idiotę, to walcz o niego. :)
Jeśli masz ochotę zawsze emozesz napisać do mnie na fb
Zuzanna Jonaszek
Głowa do góry kochana !
OdpowiedzUsuńhttp://liikeeme.blogspot.com/
Nie przejmuję się;)
OdpowiedzUsuń